HomeStrona główna KontaktKontakt O nasO nas

5 czerwca pięćdziesięcio-osobowa grupa Seniorów z Halinowa zgłębiała tajniki uprawy egzotycznych roślin, budowy ogrodów, szczególnych warunków przetrzymywania zagrożonych gatunków w Ogrodzie Botanicznym Polskiej Akademii Nauk w Powsinie. Tego dnia pogoda dopisywała od rana, błękitne niebo i wyraziste słońce sprzyjają spacerom w ogrodzie.

Pierwszym etapem zwiedzania były duże szklarnie doświadczalne wyposażone w system zasłon słonecznych i nawadniania. Obiekty te imitują kolejno klimat śródziemnomorski, lesów deszczowych Afryki, Ameryki Południowej oraz meksykańskie pustkowia porośnięte kaktusami. Zwiedzający ma wrażenie przeniesienia się w inny świat, drzewa pełne cytryn i pomarańczy, niezwykłe kłącza, ogromne paprotniki rodem z filmów o wymarłych już dinozaurach przynoszą na myśl odległe światy znane nam tylko z książek i programów przyrodniczych a jednocześnie będące na wyciągnięcie ręki w pobliżu naszej Stolicy. W części szklarni imitujących las deszczowy panuje ogromna wilgoć od przewodnika dowiedzieliśmy się że jest to jedynie namiastka w stosunku do tego co jest w rzeczywistości – w prawdziwych lasach deszczowych wilgotność dochodzi do 98%. Ogromne wrażenia robią również kaktusy, niektóre z nich były aktualnie w okresie kwitnienia, co stanowi niezwykłą atrakcję ponieważ zdarza się to niezwykle rzadko. Niedaleko wyjścia z obiektów znajduje się tzw. „żywa skamielina” roślina niezwykle poszukiwana przez kolekcjonerów – prehistoryczny rodzaj sosny odnaleziony niedawno w Chinach o którym myślano, że wyginął.

Po przebyciu trasy wewnątrz szklarni czekały nas atrakcje związane z ogromnym 40 hektarowym ogrodem. Można tam ujrzeć wzorcowo ukształtowane układy roślin, które są dobrane w taki sposób, że od początku wiosny do jesieni zachowane jest ich kwitnienie. Po drodze mija się najróżniejsze rodzaje róż bezokrywowych, piękne rozkwitłe czosnki górskie, olbrzymie rododendrony i setki innych roślin budzących zachwyt. Dodatkową atrakcją jest schowany za żywopłotami z różnych gatunków tui ogród różany, w którym kwitnące kwiaty swoim zapachem otaczają wędrującego po ogrodzie w niezwykły sposób. Po ogrodach przychodzi czas na arboretum czyli miejsce gdzie gromadzi się różne gatunki drzew i krzewów. Tu możemy spotkać wiele gatunków sosen, świerków, rodem z Andów, wiele odmian brzozy z północnych rejonów europy, a także drzewa azjatyckie. Szczególną atrakcją były ogromne szyszki, nie występujące w rodzimym klimacie, a pochodzące z Ameryki Północnej. Duże wrażenie robi zbiór drzew pochodzących z Californi jest to Taxodium distichum czyli Cypryśnik Błotny, który rośnie w naturalnym miejscu występowania na bagnach, gdzie z wody wypuszcza korzenie ku górze, aby móc oddychać.

Wychodząc z arboretum wkracza się w ogrody ukształtowane na wzór górskich łąk i lasów. Jest to tzw. alpinarium. Ogrody te zbudowane są ze skał, kamieniu i ziemi, w których odtwarzane jest górskie środowisko naturalne. Odpowiednio ukształtowane robią niezwykłe wrażenie można w nich zobaczyć nie tylko polskie gatunki roślin górskich ale i metasekwoje, które rosną niezwykle szybko. Prawdziwa sekwoja jest niestety tylko jedna w całym ogrodzie ale jest młoda i nie wygląda tak jak te z USA, mamy nadzieję że urośnie, trzeba na nią poczekać jedyne 2000 lat. Wśród roślin europejskich ciekawostką jest pochodząca z Brazylii Gunneraceae wyglądająca jak gigantyczny rabarbar.

Na zakończenie nasza wycieczka przebyła piękne wąwozy otoczone stawami gdzie odbywa się filtrowanie wody na potrzeby ogrodu, stanęliśmy przy tablicy pamiątkowej pierwszego dyrektora Bogusława Molskiego. Odwiedziliśmy również tzw. „fangorówkę” – mały dworek, który jest śladem bytności dawnych dziedziców tego obszaru, a po pamiątkowym zdjęciu wycieczka udała się do autokaru.

Nie sposób jest opisać wszystkich gatunków roślin które przez przewodnika zostały pokazane grupie, nie sposób spamiętać wszystkich nazw po jednej wizycie, w nas (przynajmniej w większości) pozostało niezwykłe wrażenie piękna przyrody i jej majestatu. Rzymianie mawiali naturam si sequemur ducem, numquam aberrabimus gdyby dziś ludzie pamiętali o tej zasadzie zapewne nie byłoby tyle problemów. Serdecznei zapraszamy do Ogrodów Botanicznych PAN w podwarszawskim Powsinie i pozdrawiamy tamtejszą dyrekcję i przewodników.

Oprac. GCK

Kategoria: Główna
  • Facebook
  • YouTube