Dzisiaj postanowiliśmy zrobić małego psikusa naszej kawiarenkowej młodzieży. Reakcje były świetne. Najlepsze komentarze:
„Proszę Pani, my dzisiaj naprawdę nie mamy nic zadane”
„A czy możemy warunkowo zrobić tak, że ja pół godziny sobie pogram a potem szybko polecę czytać?”
„Proszę Pani, jak ja najpierw sobie nie pogram – to mi za nic potem robota nie idzie, o nauce nie wspomnę”
… i jak ich nie lubić?